Rower holenderski to dla mnie przede wszystkim przedmiot sztuki użytkowej i środek transportu. Jako przedmiot sztuki użytkowej spełnia moje kryteria estetyki i użyteczności, w tym niezawodności. Jako środek transportu jest dla mnie niezawodnym narzędziem, częścią codziennego rytmu podróży do miejsca pracy.
Pomysł nabycia roweru holenderskiego powstał w mojej głowie po jednej z wizyt w Holandii, gdy z pewnym niedowierzaniem i zazdrością obserwowałem tak ludzi młodych, jak i tych dojrzałych, czerpiących nieskrywaną przyjemność z podróży właśnie takim środkiem transportu. Niezależnie od pogody, niezależnie od wymagań kulturowych co do stroju, konieczności wożenia np. laptopa, samemu luz z dziećmi. Wtedy pomyślałem: dlaczego nie? Ja też chciałbym mieć coś takiego.
Jakiś czas potem stało się. Wyszukałem na Allegro rower pasujący do moich wymagań, gustu i upodobań. Szbko stało się dla mnie jasne, że takie rowery mają w sobie jeszcze coś. Coś nieuchwytnego, co nazwałbym przesłaniem od twórców przeznaczonym dla ich użytkowników wyrażającym się dbałością o szczegóły.
Zapraszam do lektury zebranych poniżej artykułów poświęconych tematyce roweru holenderskiego. W innych zakątkach tej strony www można znaleźć informacje w jakiś sposób powiązane z rowerami holenderskimi. W szczególności polecam artykuł o holenderskim muzeum rowerów Velorama oraz galerie zdjęć z Holandii. Ponieważ wobec mizerii miejscowych tzw. serwisów rowerowych musiałem samodzielnie nauczyć się wykonywać typowe regulacje czy naprawy, więc napisałem kilka artykułów poświęconych zagadnieniom technicznym.
- Szczegóły
- mslonik
- Odsłony: 10885
Kilka słów o moich rowerach holenderskich. Zapraszam do lektury!
Add a comment- Szczegóły
- mslonik
- Odsłony: 8614
Pewnego wieczoru Patrycja przyprowadziła do mojego warsztatu swój rower z zamiarem napompowania kół i zrobienia jeszcze kilku drobiazgów. Niestety, po nawet pobieżnym sprawdzeniu jego stanu okazało się, że będzie musiał zostać na trochę dłużej... Rowerem okazał się nietypowy rower holenderski marki Juncker. Nietypowy, bo w jego ojczyźnie rowery z kołami o średnicy 26 '' były co najwyżej rowerami przeznaczonymi do użytku przez młodzież. Prawdopodobnie jest dosyć stary, bo zawiera stosunkowo niewiele elementów plastikowych.
Zapraszam do lektury!
Add a comment- Szczegóły
- mslonik
- Odsłony: 13033
Na początek zagadka: jaki przedmiot ilustruje powyższa fotografia? Dla ułatwienia podpowiem, że jest to ozdobnie wykonany element wyposażenia klasycznego roweru.
Sklep rowerowy w Holandii jest zjawiskiem niemal tak powszechnym, jak monopolowy w Polsce. Oj, oczywiście przesadziłem ;-) Rower w Holandii już dawno stał się elementem kultury. A skoro tak, to podlega modzie. Podczas ostatniego pobytu w Utrechcie trafiłem do sklepu, który celował w rowerach w jakimś sensie nietypowych: drewnianych, bambusowych, o 'ostrym' napędzie. Dodam jeszcze, że pięknych.
Zapraszam na krótki przegląd chociaż kilku rowerowych marek, które rzuciły mi się w oczy czy to na ulicy, czy też we wspomnianym na wstępie sklepie.
Add a comment- Szczegóły
- mslonik
- Odsłony: 32137
Spróbuję zdefiniować zjawisko, jakim jest dla mnie rower holenderski. Skupię się na wybranych, najistotniejszych moim zdaniem cechach. Artykuł jest bogato ilustrowany zdjęciami różnych rowerów holenderskich.
Zapraszam do lektury!
Add a comment- Szczegóły
- mslonik
- Odsłony: 11734
Rower holenderski to oprócz specyficznej geometrii ramy i kierownicy oraz dużych kół także drobne szczegóły niekiedy przyciągające wzrok. Postanowiłem trochę poeksperymentować i zmienić dwa elementy roweru. Zwykły dzwonek zamieniłem na dzwonek obrotowy, a z przodu przedniego błotnika założyłem 'nos', czy też, jak kto woli, 'dziób'.
Zapraszam do lekury!
Add a comment
Strona 1 z 2
- start
- Poprzedni artykuł
- 1
- 2
- Następny artykuł
- koniec