800 img 5222 Mazurek

Nie wiem, jak jest u Was w domach wygląda wielkanocny stół. U mnie w domu jest to jedyna w roku okazja, by spróbować specjałów mojej mamy: pieczonych mięs, domowego ciasta, domowych bułek i... przede wszystkim mazurków. Kiedyś był to przysmak, na który czekało się cały rok. Dzisiaj jest dokładnie tak samo. Cienkie ciasto, na którym ląduje mieszanina kajmaku i bakalii. Całość zostaje oblana czekoladą i stosownie przyozdobiona, np. muchami. Jakby tego było mało, pierwszego dnia świąt mam przyjemność kosztowania tzw. paschy, która sama w sobie jest tematem na osobny artykuł.

Add a comment

800 P1020551 KanalW 2006 trafiła się wyjątkowo długa 'majówka', jak nazywam czas wokół świąt pierwszego i trzeciego maja. Jeżeli te dwa dni trafią się w środku tygodnia, to wystarczy wziąć tylko 3 dni urlopu, by nagle zrobiło się 8-9 dni wolnego. Wystarczy wtedy jeszcze tylko pożyczyć samochód, zrzucić się na paliwo i... w drogę. Z Gdańska wyszło w jedną stronę 1100 km plus paręset kilometrów na miejscu.

Add a comment

800 IMG 4282 Wybrzeze zm v1

Tym razem wyprawa piesza. Zapowiedziano przeraźliwy mróz -10 °C, a w głębi lądu nawet -15°C. Te informacje stały się dodatkowym impulsem do przedsięwzięcia wyprawy. Pojechaliśmy dwoma samochodami. Pierwszy desant nastąpił w Kuźnicy niedaleko przystani od strony zatoki. Następnie krótki spacer brzegiem morza. Zapada decyzja: jedziemy aż do samego Helu. Tu niektórzy jedzą posiłek regeneracyjny. Skoro Hel to i fokarium. Powrót akurat na 17.00.

 

Zapraszam do przejrzenia zdjęć...

Add a comment

800 IMG 4776 ZulawskiParkHistoryczny zm

Nadeszła wiosna :-] Czas powrotu na ukochane Żuławy... W zeszłym roku nie udało mi się znaleźć czasu na odwiedziny 'Muzeum Żuławskiego'. Pani Kasia utwierdziła mnie w przekonaniu, że warto. Skoro Żuławy, to oczywiście na rowerze, bo tak łatwiej poczuć magię tego miejsca. Skoro rower, to z przyjaciółmi z RwM-u.

Stało się. Plan był prosty: Tczew - Lichnowy - Trępnowy - Nowy Staw - Lubieszewo - Orłowo - Nowy Dwór Gdański. Powrót tą samą drogą, ale z przystankiem w Nowym Stawie na obiad w 'zaprzyjaźnionej' restauracji 'Nowy Staw'.

 

Wyszło tego 77 km. W sam raz, na dobry początek :-]

 

Dziękuję obu Paniom za towarzystwo...

images/stories/20120318_ZulawyMuzeum/800_IMG_4841_Wierzbowo_zm.JPGimages/stories/20120318_ZulawyMuzeum/800_IMG_4853_Wierzbowo_zm.JPG

Zapraszam do lektury!

Add a comment

Od kilku dni wieje silny wiatr. Przeważa kierunek północny. Wreszcie zrobiło się trochę zimowo, tj. temperatura spadła nieznacznie poniżej zera i pojawiły się intensywne opady śniegu. Nadszedł weekend, a więc pojawiła się życiowa szansa na coroczne odwiedziny Ujścia Wisły. W wiadomościach dyżurnym tematem stała się cofka, największa od x lat. Gdzie obserwować cofkę, jeśli nie w Ujściu? Mój wybór padł tym razem na część zachodnią Ujścia, czyli Mikoszewo. Wrzucam ogłoszenie na RwM. Zapisały się trzy osoby, z czego ostatecznie pojechały dwie. Zbiórka 7.45. Najpierw "siódemką" do Kiezmarku, gdzie przekraczamy Wisłę, następnie na północ, m.in. przez Drewnicę i Przemysław do Mikoszewa.

800 IMG 4120 v1

Add a comment