"Polska język, trudna język", jak mówi porzekadło. Niemniej trudne okazuje się przejście z języka polskiego, na angielski... I nie pomaga stosowanie np. narzędzi wspomagających tłumaczenie, jak np. Google Translator.
Artykuł został przejrzany i odświeżony po ostatnich doświadczeniach własnych autora.
Zapraszam do lektury!
Zdarzenie pochodzi znowu z pewnej dużej korporacji, w której oprócz Polaków regularnie pracują obcokrajowcy. Taki stan rzeczy wymusił na dziale HR tego przedsiębiorstwa komunikację dwujęzyczną. I tak oto zdarzyło się, że należało poinformować po angielsku obcokrajowców o zbasenie ODBYTYM:
"In the event of cancellation, cancellation must be made no later than 30 minutes before the time, otherwise it will be classified as anuses pool."
Miny obcokrajowców - bezcenne :-)