poniedziałek 29 kwiecień 2024

pisz się, moja modlitwo

pisz się każdego poranka od nowa

dziękczynna, prośbienna, jaka bądź

pisz się moja modlitwo

pisz się, bo ja już kurwa nie mogę...

Add a comment

nie wiem od czego zacząć

bo niby cię znam z widzenia

wyobrażam też sobie nie jedno

z pewnością coś nieco słyszałem

i wiem, czego bym nie powiedział

to i tak nie...

dlatego już i tak za wiele słówek

zanim cokolwiek ci się zechce pomyśleć

i po co ja to mówię?

chyba żeby powstał

poznawczy zwrot

twoich oczu, więc nie patrz tak...

bo mi głupio, bo milczeniem mnie

wstydzisz?

 

Gdańsk, 2000

Add a comment

a gdyby tak niespodziewanie

zacząć żyć

z sobą w zgodzie

wzbić się ponad ponady

móc wszystko i wszystko zrozumieć

odnaleźć

dla siebie miejsce

poczuć się zamiast czuć innych

zasnąć spokojnie

przebudzić się

byłoby miło, miło, miłość

harmonia i spokój

 

 

 

 

 

ale by było - jak w reklamie

 

Gdańsk, 2000

Add a comment
wyszła moja wrażliwość

 

jak kurwa pod latarnię

 

Gdańsk, 2000

Add a comment

życie

bycie

skrycie

rozmycie

gnicie

 

nie krzyczcie!

nie płaczcie!

kraczcie!

 

Gdańsk, 2000

Add a comment